NAJTRUDNIEJ JEST ZACZĄĆ...

Oto My!!! Klasa IV D!!! Klasa niezwykła!!!

W każdy poniedziałek, gdy zaczyna się tydzień nauki, zasiadamy w kręgu, aby porozmawiać, o tym, co wydarzyło się w miniony weekend. Następnie uzupełniamy kartę pracy, czyli planujemy tydzień - podejmujemy się wykonania zadań, które ochoczo realizujemy!...

Lekcje języka polskiego rozpoczęliśmy od wakacyjnych wspomnień. Przypomnieliśmy także sobie w jaki sposób się porozumiewano dawniej, a jak czynimy to dzisiaj. W ten sposób doszliśmy do kartek pocztowych, które zdecydowanie za rzadko już wysyłamy. Uzupełniliśmy je więc pozdrowieniami, a na plastyce wykonaliśmy ilustracje do miejsc, ujrzanych na wakacyjnych szlakach...

Jeszcze nie rozstając się z rodziną wykonaliśmy portrety rodzinne (to na plastyce), a na polskim i historii opowiadaliśmy historie rodzinne, wspomagając się drzewem genealogicznym.


Rozmawialiśmy o znakach, które wysyłamy innym, rozpoznajemy je, aby odczytać intencje w nich ukryte. Tak doszliśmy do piktogramów. O ich znaczeniu dowiedzieliśmy się na języku polskim, a na technice wykonaliśmy znaki ważne w naszym życiu rodzinnym.

Następnie rozpoczęliśmy omawiać tematykę dotyczącą szkoły. Tej wymarzonej, spotykanej na co dzień i tej dawnej, o której dowiadywaliśmy się od najbliższych.

Uczestniczyliśmy w lekcji "kleksografii" - na plastyce wykonywaliśmy kleksy, a na języku polskim tworzyliśmy do nich niesamowite opowieści lub opisy!...

Bawiliśmy się też w redaktorów gazety, którzy pisali reportaż interwencyjny z miejsca - Akademii - próbując  uratować ją przed zniszczeniem!


Na wzór działań pana Kleksa pisaliśmy również przepisy na ulubione dania...